Bawiąc uczyć, ucząc bawić. Tę wspaniałą dewizę, mającą swe korzenie w Oświeceniu (a doskonale nam znaną nie tylko z ksiąg Krasickiego, ale i komiksów Papcia Chmiela) postanowiliśmy przekuć w czyn i wykorzystać w szkoleniu prezentującym zasady pracy “agile” dla Product Ownerów.
W zalewie nudnych ćwiczeń, przy których opisie powieki natychmiast się zamykają czy symulacji tak łopatologicznych, że aż wstyd było je komukolwiek poważnemu prezentować, istniała wyraźna luka. Postanowiliśmy ją wypełnić.
Jak to się stało, że nasze myśli powędrowały w stronę ZOO? Nieważne. ZOO okazało się - jakkolwiek dziwnie to zabrzmi - świetną metaforą opisywanej sytuacji. A do tego okazją do wplecenia w grę elementów humorystycznych. Może i momentami dość hermetycznych, ale w czasie gier, które przeprowadzaliśmy znakomicie bawili się nie tylko autorzy. Słowo honoru.
W grę może grać jeden zespół, ale najwięcej zabawy przyniesie rywalizacja w co najmniej dwóch zespołach. Żeby zabawa była naprawdę przednia polecamy, aby rywalizowały ze sobą nie więcej niż cztery zespoły jednocześnie.
Każdy zespół powinien się składać z trzech lub czterech osób.